Witam
Wczorajszy dzień- ani wybitnie zły, ani dobry.
Aktywność fizyczna 0,
nie licząc ciągłego biegu na spotkania.
Posiłki- zupa z brokuł i coś tam w przelocie
i to właśnie coś tam było złe ;)
Squat zaczęłam 21 dni temu, chciałam udowodnić sobie, że wytrwam choć w jednym postanowieniu i na razie trwam ( bez skojarzeń)
rynkaa
5 grudnia 2013, 16:51świetnie Ci idzie :) jeszcze 10 dni i mega satysfakcja :)