Kolejny dzień zmagań z grubością rozpoczęty ;)
Waga się kręci od 119,5 do 118 i tak w kółko.
Strasznie jeść mi się chciało wczoraj, a tu kubeczek żurku, a tu sałateczka, atu znowu żureczek, ale wszystko z umiarem.
Życzę wszystkim udanego dnia bez grzeszenia z jedzeniem nieodpowiednim
i zróbcie coś dobrego dla zwierzaków
Lemoniq
26 lutego 2013, 14:43ja mam 4 psy i 9 kotow... i dni bez nich sa dniami straconymi ;) fajnie by bylo jakby dla odmiany to ONE dla mnie zrobily cos dobrego :D Np. nie budzily o 3 w nocy bo "siku" albo nie gryzły w palce u nóg jak tylko wyjdą spod kołdry bo "to mysz!". ;)
mikelka
13 listopada 2012, 12:38ja robie codziennie haha mam w domu ZOO ,meza i dzieci ;)