dzień postu
Dzisiaj przyszła do mnie młodsza córcia i poszłyśmy na spacer. Było super. Karolcia była zdziwiona, że nie chciałam nic słodkiego zjeść. Bo zawsze było tak, że spotykałyśmy się i zawsze zjadałyśmy ciacha.
No a tu nic. Ale na szczęście nie namawiała mnie. Czyli kolejny dzień przeszedł spokojnie.
jolakuncewicz
12 lutego 2008, 23:17jak tam dzisiaj ? ja w miarę,pa.
jolakuncewicz
12 lutego 2008, 00:29już zapisałam !Miło mi cię poznać. Życzę ci wytrwałości. Jeżeli nie lubisz ćwiczyć to ma dla ciebie fantastyczną wiadomość- wcale nie musisz ! możesz za to tańczyć i spacerować ! Najlepsze formy ruchu.Pisz każdego dnia jak sobie radzisz.Będziemy się wzajemnie odwiedzać.pa.
gosiaczek1989
11 lutego 2008, 21:55Masz rower stacjonarny? moze zrobilybysmy sobie taki wyscig rowerowy ? potrzebujemy kilku chetnych. proponowalam też innym dziewczynom. czekam na ich odpowiedź. dodałam cię do ulubionych. myślę, ze jak zbierze się jakas grupa to wtedy zalozymy na forum w dziale aktywnosc fizyczna nowy temat i tam bedziemy notowały kto ile przejechal w jakim czasie i ilosc spalonych kalorii :) na dobry początek proponuje 1000 km. co ty na to :D ? P.S. Do wygrania oczywiście świetna sylwetka hihi :)