Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Post

dzień postu

… jestem zadowolona, że tak dobrze mi idzie. Ważyłam przed postem 81,70 – 78,1(tyle teraz)= 3,60 ( tyle mam mniej na dzień dzisiejszy – to i tak duży sukces)Wynika z tego rachunku, że co tydzień traciłam po 0,70kg. Mam nadzieję, że ruszy waga i jeszcze z 0,70kg schudnę. Ale to tylko moje postanowienie. Waga moja stanęła i nawet nie drgnie.

Dzisiaj były u mnie dwie córeczki ze swoimi rodzinkami i braciszek. Bardzo lubię takie spotkania. Uwielbiam obiadki rodzinne. A od 17-tej odpoczywam i nabieram siły do pracy.

Już niedługo kwoczka zniesie jajeczka do świecenia