Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekendowe gotowanie i etap 2 stabilizacji


Hej dziewczyny,

 

Właśnie wcięło mi wpis! Muszę od nowa... :(

 

Relacja z weekendowego gotowania:

 

  1. Sushi

 

Zrobiłam duuuużo sushi. Wyszło mi 8 rolek. Składniki:

Ryż (ok. 360 g)

Algi (miałam przygotowane więcej, ale wyszło 8 rulonów)

Łosoś wędzony (ok. 200g)

Marchewka, Ogórek, Awokado (ok. 80-100 g każdego)

Sos sojowy, wasabi, ocet ryżowy

 

Kaloryczność: 135kcal/100g. 1 kawałek to ok. 25kcal.

 

 

  1. Chleb

No właśnie. Miał być chleb. Ale okazało się, że pełnoziarnista mąka, którą kupiłam była bardzo pełnoziarnista i mój chleb wyglądem przypomina bardziej batonik musli niż chleb :)  Ale w smaku jest wspaniały i sycący. Oczywiście z orzechami, pestkami dyni i suszonymi owocami. Jest bardzo dobry, ale następnym razem spróbuję czegoś bardziej tradycyjnego. Nibylaska ? dziękuję za przepis, najpierw zrobię chleb razowy, ale z Twojego przepisu na pewno skorzystam za kolejnym razem! Dziękuję :)

 

P.S. Kaloryczność: 280 kcal/100g

 

3. Pasztet warzywny

Cudo J Z soczewicy, ciecierzycy, marchewki i pieczarek. Z cebulą, ziołami i czosnkiem. Dobry na zimno i na ciepło, wczoraj jadłam go solo a dziś na lunch przełożyłam nim naleśniki.

Kaloryczność: 115 kcal/100g.

Od dziś kolejny etap stabilizacji - 1400 kcal. Dodaję 50 kcal do śniadania i 50 kcal do lunchu. Czyli:

Śniadanie - 300

II Śniadanie - 150

Lunch - 400

Obiad - 350

Kolacja - 200

 

Waga bez zmian, ale dzis zaczął się @ więc to pewnie tylko woda... mam wrażenie, że trochę mi ubyło. A teraz dzisiejsze fotomenu:

Stabilizacja Dzień 8 - FOTOMENU

Śniadanie

Owsianka: płatki owsiane 40g, budyń waniliowy 12g, mleko 100g, płatki migdałowe 5g, brzoskwinia 100g

[300 kcal]

 

II Śniadanie

2 małe czekoladki i małe ciasteczko pełnoziarniste (takie za 20kcal)

[150 kcal]

 Lunch

naleśniki z pasztetem warzywnym i pomidorki czereśniowe

[400 kcal]

Obiad

tortilla na ciepło z sałatą, szynką z kurczaka, serem i keczupem

kromka mojego chleba musli i serek kanapkowy paprykowy

jajko, pomidor

[350 kcal]

 

Kolacja

coś będzie, jeszcze nie wiem co ;)

[200 kcal]

Razem  1400 kcal

  • nibylaska

    nibylaska

    26 lipca 2011, 15:29

    Ojej, jak się tak człowiek napatrzy na to Twoje menu, to aż się głodny robi... zaraz tu ślinotoku dostanę ;) A, donoszę, że masa kajmakowa na patelni się udała - fakt, kolor może nie ten, ale gęsta odpowiednio i smakowo chyba to samo? (spróbowałam odrobinę, różnicy smakowej raczej nie wyczułam). Tak że dzięki wielkie za pomysł. Pozdrawiam gorąco.

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    26 lipca 2011, 01:31

    To twoje jedzenie Kobieto!:)cudo:)