zaczelam wczoraj plan cwiczen calego ciala pod okiem Mel B. Tempo katorznicze, ale faktycznie watro wytrzymac> po pierwszych 7-8 minutach spocona jak mysz, ale na koniec zadowolona pobieglam wziac prysznic i do pracy. Chce wytrzymac jak najdluzej sie uda, a w nagrode zabiore meza i siebie na mam nadzieje udany koncert Roxette. Kbicuje Wam kochane dziewczyny zarowno w dietkach jak in a placach bojow. Milego wieczorku:)
pietruszka1
21 czerwca 2012, 13:39wyciskaj tłuszczyk, wyciskaj ja za to codziennie: 8 min abs brzuch oraz z tej samej serii uda i posladki - 15 bądźmy dzielne i wytrwałe - dla zdesperowanej kobiety nic nie jest niemozliwe !!!
violkalive
19 czerwca 2012, 22:36Mi tez sie fajnie to cwiczy i na koniec czuje mocno miesnie brzucha;)