Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a jednak sie udalo:)


rzeczywiscie mam powod do dumy, dokladnie tydzien temu wazylam 72,8, po sobotnim grillu a wlasciwie w poniedzialek wazylam lekko powyzej 74kg, dzisiaj stanelam rano na wadze i jest 72,5. I wymiarki pospadaly troche. Pojechalam na zakupy, takie z tych drobnych,wczoraj, z racji mojego dnia wolnego ( nawiasem mowiac, leniuchuje tez i dzisiaj), i zakupilam sobie jasne spodnie typu prostego z wywijanymi mankietami i balerinki z irchy i jeszcze pare inny pierdolek, w sumie dosc szybko sie uwinelismy, bo moj M byl ze mna, a potem poszlismy z psem na marszo-bieg, ktory zaliczylismy dzisja z nasza corka- a jakze! A zapomnialam ze moje spodnie sa w rozmiarze 38, ale jak corka je zobaczyla to przywlaszczyla je sobie w formie prezentu na imieniny, wiec dzisiaj poszlysmy znowu i zakupilam sobie nowa pare spodni .
Tak w ogole to jeszcze tylko jutro ide do pracy a potem urlopik az do 22 maja, w tym czasie a dokladnie 18-go lece do Polski na komunie chrzesniaka wiec bede miala urlop dosc zajety, ale ogolnie nie moge sie doczekac urlopu. 
Dietowo u mnie zadowalajaca, bo tak np. dzisiaj w menu pojawilo sie :
I sniadanie: banan -100 kcal
II sniadanie: kromka z pasztetem, salata, serem, pomidorem i podsuszana kielbaska szynkowa - 180 kcal
Obiad: 100 gr roast potatoes, kotlet mielony z indyka i 2 lyzki buraczkow - 400 kcal
Deser: gruszka i kiwi - 110 kcal
Kolacja : activia z malinami -116 kcal
Snack: 2 lyzki musli i 4 lyzki jogurtu naturalnego - 150 kcal
RAZEM: 1056 kcal 
Z aktywnosci fizycznej to zaliczylam 3 godzinny maraton po sklepach, spacer z psem okolo 1 godziny w tym zaliczony marszo-bieg okolo 20 minut, wiec bylo niezle, w planach mam Mel B ABS
Pozdrawiam Was wszystkie moje kochane i zycze milego popoludnia i uroczego weekendu. Buziole dolaczam.

  • luise

    luise

    11 maja 2013, 10:52

    kurczak jak ty zdrowo i dzielnie dietkujesz... gratuluję spadku i oby tak dalej... wiosna sprzyja dietkowaniu ;)) duużo słonka życzę... matko - spodnie 38... ja ostatnio kupiłam sobie w rozmiarze 46, a zwykle 42... o 38 nawet nie marzę ;)))

  • aischad

    aischad

    10 maja 2013, 22:00

    gratuluję rozmiaru ;))) A z tymi komuniami to jakiś wysyp, każdy ma chrześniaka, który akurat 19 maja ma Komunię ;)))