Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trafil wszystko szlag nagly


bowiem spadlam z wagi i pomiarow, a wystarczylo tylko 2 tygodnie zeby sflaczec!!!!!! Niech to jasna cholera wezmie. Wiedzialam ze bedzie ciezko jak pojde do szkoly, ale bylam pewna ze wygospodaruje czasu i na nauke i cwiczenia. Do tego myslalam ze majac dorosle dzieci, ( 19 i 18 lat) bede mogla sie sobie poswiecic, ale gdzie tam, za niedlugo beda mi te moje cholery kazaly sobie pieluchy przewijac. Ciagle cos, a to co na obiad, a to nie ma nic w lodowce i takie tam. Mam dosc!!!!!!! Marze o urlopie, w pracy zajob, robie nadgodziny, ale nie ukrywam ze pracuje po 7 dni w tygodniu! Stanoiwczo za duzo. Dzisiaj tez nadgodziny, wiec jestem w pracy do 21.30! Po co ja sie na to godze? zapytacie. A no z powodu takiego ze na nastepny rok czesne za moje studia wyniesie okolo 2500 euro, wiec to jest jedyne wyjscie coby na to zarobic. 
Narzekam jak stara baba. czuje sie wykonczona i sfrustrowana bo stracilam to na co tak ciezko pracowalam, czyli luz w mundurze i gibkosc!
Coz, winic moge siebie, wiec czas znowu zakasac rekawy i brac sie za siebie poraz milionowy prawdopodobnie. 

P.S. bodzcem do takiej akcji z mojej strony byly wczorajsze zakupy bielizniane. Otoz, nigdy nie bylam mala w biuscie, ale rozmiar ktory teraz nosze to jakas masakra. Poszlam do Marks and Spencer tam zostaly poczynione pomiary i przymiarki w skutek czego wyszlam z garderoba w rozmiarze 36 E, Masakra, powtrarzam. W domu smiali sie ze czapki na glowe sobie kupilam. Nie ma to jak wsparcie domownikow
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
  • gzemela

    gzemela

    7 listopada 2013, 13:27

    Podziwiam osoby, które w naszym wieku decydują się na naukę. Nie wiem, czy ja bym sobie z takim obciążeniem poradzila.

  • luise

    luise

    4 listopada 2013, 16:01

    dzięki za podpowiedź w sprawie kar - wpadłam dzięki tobie na świetny pomysł... będę odkładać pieniążki za przewinienia na prezent dla mojego męża hihi

  • luise

    luise

    1 listopada 2013, 22:02

    hihihi fajne... nie przepracowuj się zanadto, znajdź czas, żeby pożyć choć troszkę i nie poddawaj się nigdy... fajnie, że jesteś ;P mundur ?! jesteś policjantką i w czasie nadgodzin łapiesz przestępców ?

  • Ankrzys

    Ankrzys

    1 listopada 2013, 20:01

    Niestety taki nasz los matek! Ciągle mamy mnóstwo na głowie, ale damy radę!! Musimy tak zorganizować cały swój czas, żeby starczyło i dla nas choć trochę. Co do biustu- to ja mam rozmiar HH- i co Ty na to? To jest dopiero obciążenie! Moja droga, tak jak mówisz- zakasać rękawy i zwalczyć te nadmiary w obwodach. Powodzenia