Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 93 - co z tą wagą??


Witajcie....

już sama nie wiem co mam myśleć... może moja waga jest popsuta czy coś....
dziś rano tak z ciekawości po porannej toalecie wskoczyłam na wagę..
miałam znów trochę problemów trawiennych...
no i tak z ciekawości sobie mówię
- a wejdę i zobaczę czy ma to takie duże znaczenie..
weszłam i prawie zawał.... waga pokazała 54,5 kg...
więc albo z wagą coś nie gra, albo ja ślepnę do reszty, albo faktycznie tyle ważę..
nie żebym się z takiej wagi nie cieszyła.... ale nie wiem czy mogę temu ufać.. dziwne...
 
paska nie poprawiam na razie ewentualne zmiany dopiero po świętach..
bo teraz to i tak nie ma większego znaczenia....
święta to czas wielkich pokus i ogromnych wyzwań...

  • elizabeth7

    elizabeth7

    4 kwietnia 2012, 15:59

    ee tam, ja jesienia 2011- koło października zaczełam się odchudzać wiesz, schudłam do Bożego Narodzenia 7 kg. i teraz ważę 49, ogromna zmiana i czułam się przez chwilę chudo. ale w miarę jedzenia apetyt rośnie i teraz nie uważam się już za chudzielca. co prawda pochłaniam tony słodyczy a waga nie rośnie. :D więc jem dalej:) po świętach biorę się za zrzucenie tej tzw. reszty i cwiczenia bo bez nich już nie ujędrnię ciała niestety.

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    4 kwietnia 2012, 11:44

    ja tez kiedys podchodziłam na luzie i musze wyluzować. a wszystko to ze sie spinam to to ze przez 8h w pracy mam luz... ale będzie dobrze :))

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    4 kwietnia 2012, 11:11

    trzymasz dietę, ruszasz się - to dlaczego miałoby kłamać :)) jesteś blisko celu... :) a u mnie ten odpoczynek - osiągnełam cel 55 kg... i jeszcze mi mało. Wiec musze odpocząć... :(

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    4 kwietnia 2012, 10:37

    łał! Nieźle ta waga spada :)) moja tez spadła mimo 2 gigant misek lodów :))

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    4 kwietnia 2012, 10:36

    musze kochanie, bo wariuję:( mam teraz 5 dni wolnego... wiec bede odpoczywała :)