dieta na dziś to ok. 1220 kcal.. jak zwykle ćwiczenia..
może w ramach spaceru pójdę do biblioteki i do apteki mamie po leki..
wezmę krokomierz i zobaczymy..
staram się 4 x w tygodniu zrobić te 10 tyś kroków,
czyli ok. 5 km tak nadporogramowo..
dodatkowo, czyli nie to co człowiek codziennie w domu i w pracy wychodzi...
dziś pogoda znów nie zachęciła mnie do porannego biegania..
byłam tylko w sklepie..
znów pada śnieg...
kiepsko...
no, ale trudno taka uroda marca..
więc spokojnie trzeba jakoś to przeżyć
i nadal z utęsknieniem czekać na wiosnę i ciepełko..
więc uśmiech i do przodu..
Miłego dietkowania Kwiatuszki....
pinezka85
17 marca 2009, 22:54Ja też żałuję, że nie mieszkamy w jednym miejscu-byłoby super wybrać się z Tobą na spacerek :) Ale zawsze masz ode mnie zaproszenie do krk :) Pozdrawiam :)
hollyhok
17 marca 2009, 15:46biała herbatka jak to tego typu specyfiki ma oryginaly smak, ale jest przepyszna. najlepsze są te, które są lekko aromatyzowane. herbata Lipton jest najlepsza ze wszystkich jakie piłam, i Tetley takze;) poczytaj sobie o tym jak rewelacyjnie działa ona na nasze organizmy:) i pij na zdrówko:)
pinezka85
17 marca 2009, 09:24U mnie wprawdzie śnieg nie pada, ale zimno brr! Chyba też sobie dziś pospaceruję z krokomierzem-dzięki za pomysł :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)