ale ten czas leci.. dzień za dniem..
dopiero był poniedziałek, a tu znów czwartek..
pogoda.. oj dziwna.. śnieg.. deszcz.. wiatr.. słońce.. czyste szaleństwo..
dziś nie ćwiczę.. mam wolne..
znów jutro.. dam odpocząć moim mięśniom..
czuję się dobrze no poza tym, że czas na drugie śniadanie,
bo mnie już ssie..
dieta na dziś to ok. 1350 kcal..
trzymam się mocno...
miałam zważyć się dopiero 1 kwiatnia..
ale przy diecie z vitalki muszę ważyć się co tydzień,
więc jutro akcja ważenie..
mam nadzieje, że będzie mniej..
co do moich problemów..
są jak zawsze i każdy je niestety ma..
ale powoli może się to wszystko ułoży..
w końcu kiedyś musi.. :)
nie ma co się smucić..
szkoda czasu na dołki.. bo w życiu nigdy nie jest tylko z górki..
czasami trzeba wspiąć się na górkę..
Kochane Kwiatuszki życzę miłego popołudnia...
fawnn
19 marca 2009, 19:39nie wiem czy dostaniesz wiadomosc na prv wiec zapisze Ci tutaj ;) Gliwice os Zubrzyckiego przychodnia - Zakład Lecznictwa Podstawowego i Specjalistycznego MEDICOR sp. z o.o. Przychodnia, ośrodek zdrowia ul. Zubrzyckiego 14 - naczyniowiec przyjmujacy prywatnie ale niestety nie pamieta nazwiska... podobnierz dobry :))
pinezka85
19 marca 2009, 16:59Bardzo się cieszę, że nastrój u Ciebie lepszy :) Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie :) Buziaki :*
Swoya
19 marca 2009, 14:09no to powodzonka przy jutrzejszym wazeniu i tak trzymaj z optymizmem :) pozdrawiam