Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pesymistycznie cd.


Witajcie,

ale dziś przymroziło brrr....
to tak jakby ktoś nie wierzył...



a dołek jak był tak jest.... nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio...
psychicznie i fizycznie kiepsko.... jakaś nie życiowa jestem... 
i nawet @ przyszła za wcześnie... tylko 25 dni...
a miała nadzieje, że się odczepi i da mi spokój w dniu ślubu..
a wygląda na to, że będzie nie proszony gość...
w dodatku czyje się jakaś osłabiona... pewnie przez to przeziębienie..
w plecach mnie strzyka.. głowa pobolewa....

w domu też jakoś nie najlepiej... to jeszcze 31 dni...
nie wiem jak z brata czy przyjdą ze swoją dziewczyną na ślub i wesele...
czy będzie kolejny powód do rodzinnych dyskusji... jak to się znów żrą..
nie potrafią się dogadać.. no po prostu masakra.. ręce opadają...
chętnie bym porwała gdzieś narzeczonego z daleka od tego całego syfu...
i jak tu się nie dołować... :(
i z pracą kiepsko.... wysyłam dokumenty na różne konkursy
i w ogóle ale tyle chętnych, że gdzie mi tam...
ojej, ale się kur... porobiło....

dobrze, ze chociaż waga trzyma się swojego poziomu...
dziś mimo @ pokazała 51,2 kg, gdzie ostatnio balansuje w okolicy 51,5 kg...


Miłego dnia moje Panie...
  • Ellfick

    Ellfick

    28 sierpnia 2012, 09:55

    obczaiłam.. dzięki coś się wymyśli..

  • astoriaa

    astoriaa

    28 sierpnia 2012, 09:45

    w każdym razie coś w tym stylu, takie podobne do różyczek, ale nie różyczki ;)

  • astoriaa

    astoriaa

    28 sierpnia 2012, 09:44

    nie, nie to na pewno nie były storczyki. może anemony? wyglądały tak: http://www.google.pl/imgres?hl=en&client=firefox-a&hs=8hH&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=683&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=LeqVFockXCVi_M:&imgrefurl=http://www.bridelle.pl/%3Ftag%3Dkwiaty-we-wlosach&imgurl=http://bridelle.pl/wp-content/uploads/2009/10/kwiatywewlosach6.jpg&w=338&h=338&ei=pXY8UJ27LIvhtQaPs4DQDA&zoom=1&iact=hc&vpx=991&vpy=53&dur=461&hovh=225&hovw=225&tx=132&ty=140&sig=114700266227368582584&page=2&tbnh=148&tbnw=148&start=19&ndsp=25&ved=1t:429,r:17,s:19,i:187 tylko w innym kolorze.

  • astoriaa

    astoriaa

    28 sierpnia 2012, 09:36

    Zrób sobie gorącą kąpiel na te mrozy i wypij kakao czy co tam lubisz na poprawę humoru, bo nie można się tak wszystkim przejmować. Jak się pracy szuka, to się znajdzie, nie martw się ;) A jakie to kwiaty były to przyznam, że nie wiem... takie ciemne fioletowe z płatkami takimi delikatnymi... muszę się jej osobiście spytać przy okazji....

  • MartaJarek

    MartaJarek

    28 sierpnia 2012, 09:01

    Trzymaj się kochana i nie poddawaj, wszystko będzie dobrze. Ciesz się życiem i ślubem, to powinien być jeden z najpiękniejzszych Twoich dni... a brat jak nie przyjdzie, to kiedyś tego będzie żałował...

  • kate3377

    kate3377

    28 sierpnia 2012, 08:29

    Ojejku jak zimno:/ U mnie było dziś z rana 8 stopni. Złapałaś jakiegoś okropnego doła, ale to może przez nadmiar obowiązków i złych wiadomości. Odpuść sobie trochę:*

  • OnceAgain

    OnceAgain

    28 sierpnia 2012, 08:19

    Oj Kochana stresu Ci widzę nie brakuje. Może jak @ minie to się niebo nad Twoją głową rozpogodzi. Jutro ma być ciepło więc proszę mi tam ładnie wystawić buźkę do słońca i łapać witaminkę D.

  • Julia551

    Julia551

    28 sierpnia 2012, 08:19

    U mnie też było strasznie zimno brrrr jesień idzie;( A ty się nie przejmuj niech załatwią to między sobą:)No i przestań się dołować tylko ciesz się życiem:)))))Miłego dnia:*