Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nadchodzi nieuchronne...


Witajcie,

no i stało się.. nadeszła w końcu ta chwila...

dziś mój ostatni dzień w pracy... i wkurza mnie to tak bardzo, jak nie wiem...
żal tej pracy... żal... bo dobrze mi tu było...

zjem śniadanko i pakuje powoli swoje rzeczy dziś pewnie skończę wcześniej..
ok. południa ma przyjechać szef..

biorę się do pracy a Wam życzę udanego weekendu..

  • ikatie

    ikatie

    2 września 2012, 09:35

    :) Dajesz rade :) ah to wesele :) Powodzonka Kochana

  • Agenci

    Agenci

    1 września 2012, 10:09

    Może uda ci się znaleźć inną, a czemu tą opuszczasz?? cięcia etatów??

  • Julia551

    Julia551

    31 sierpnia 2012, 13:30

    Znajdziesz jeszcze lepszą:)Miłego weekendu:*

  • MartaJarek

    MartaJarek

    31 sierpnia 2012, 11:11

    ja podcięłam w środę bo się plątały ;) właśnie jesteśmy tu po to aby się wspierać ;)

  • MartaJarek

    MartaJarek

    31 sierpnia 2012, 10:38

    Trzymaj się dzielnie, powodzenia ;) będzie dobrze ;)

  • lemoone

    lemoone

    31 sierpnia 2012, 10:34

    Nie ma tego złego co na dobre nie wyjdzie ;)

  • Keera

    Keera

    31 sierpnia 2012, 09:56

    Dokładnie zgadzam sie z przedmowczynia,taka jest kolej rzeczy:) ale z pewnoscia wszystko sie ulozy:) wzajemnie co do udanego weekendu ^^

  • anowia24

    anowia24

    31 sierpnia 2012, 09:14

    nie smuć się, spędź ten dzień w gronie osób z pracy. Idź do przodu, na pewno bedzie dobrze.

  • OnceAgain

    OnceAgain

    31 sierpnia 2012, 08:48

    Eh taka jest kolej rzeczy Kochana. Życzę Ci przyjemnie spędzonego dnia i nie łam się, będzie ok :)

  • kate3377

    kate3377

    31 sierpnia 2012, 08:36

    Ehh nie smuć się! Wierzę, że już niedługo znajdziesz nową, lepszą pracę:)