dzień dziś mija jakoś spokojniej..
teraz próbuje napisać referat na temat "słuchania" na konwersatorium monograficzne.. powoli kończą mi się zajęcia i zbieram zaliczenia..
jednak examki mam do końca czerwca..
oj.. wiece co ostatnio zaczyna mi walić..
znaczy się jestem zazdrosna o samochody...
a raczej o nowy samochód mojego Żuczka...
oj... do tego stopnia, że już zaczynam gadać,
że nowa fura to pewnie i nowa laska...
bo gdzie ja do niej.. za wysokie progi..
oj kiepsko ze mną...
ale normalnie jestem o tego klamota zazdrosna,
bo teraz nie ma nic ważniejszego...
chyba sobie zrobię jakiegoś procenta na rozładowanie napięcia...
dieta: ok. 1300 kcal,
ruch: - 30 min. steper
- 30 min ćwiczenia na brzuch: brzuszki + 8 minótówki.
Dobrej nocy Kochane Kwiatuszki...............
pinezka85
4 czerwca 2009, 21:59Ach Ty Zazdrośnico :) Samochód samochodem, ale o nowej lasce do kompletu nawet nie waż się mówić! Ty jesteś NAJ laską do kompletu :P Super Ci poszło z dietką i ćwiczeniami :) Oby tak dalej :) Buziak :*
milionerka
4 czerwca 2009, 20:41Bo faceci są jak małe dzieci ale bawią się dużymi zabawkami :P
milionerka
4 czerwca 2009, 20:24heh zazdrośnica :)