czyli znów stara nudna rzeczywistość..
czemu to co fajne szybko się kończy...
jakoś mi tak smutno.. bo dziś znów sama...
nie mam się do kogo przytulić... Żuczek daleko......
mieliśmy fajne plany,
ale przez pogodę skończyło się w sumie tylko na spacerku...
ale i tak fajnie było, bo byliśmy ze sobą 2 dni i nockę..
no, ale trzeba się obudzić...
w sumie to nie idę się myć i śpię, bo jutro kolejny trudny dzień..
dieta: 1500 kcal
ruch: którki spacer..
...Dobrej nocy...
pinezka85
21 czerwca 2009, 21:33Pomyśl, że przynajmniej masz z kim spędzać weekendy i od czasu do czasu piękne noce. Ja wiem, że nie zawsze jest tak jak byście tego oboje chcieli, ale macie siebie Misiaku! To jest najważniejsze! Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym, żeby ktoś mnie teraz przytulił...Ech! Przepraszam...smęcę. Wszystko się ułoży Kochana - na pewno z czasem się ułoży. Ściskam mocniutko!