rano po przebudzeniu myślałam, że dzień będzie udany...
od rana słonko świeciło... i cieplutko...
a teraz już nie wiem po co wogóle piszę... ale nie ważne...
dieta: 1350 kcal
ruch: rower
dobrej nocy....
rano po przebudzeniu myślałam, że dzień będzie udany...
od rana słonko świeciło... i cieplutko...
a teraz już nie wiem po co wogóle piszę... ale nie ważne...
dieta: 1350 kcal
ruch: rower
dobrej nocy....
pinezka85
30 czerwca 2009, 23:09...co się stało? Jestem w razie czego! Zawalona robotą i ledwo widzę na oczy, ale jak będziesz potrzebowała - pisz! Dla Ciebie zawsze znajdę czas. Buziak :*