Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedzilne buszowanie po necie..

Heh naczytasz się o tym wszystkim a jak przyjdzie co do czego to znowu będzie pustka w głowie :) ot uroki macierzyństwa

ja jeszcze nie jestem w ciąży a ciągle o tym gadam bo chcę być! tylko zazdrościć :))

Jest powód do radości!! :)

no to tylko się cieszyć, że masz tak zaufanego lekarza ;) 2 tygodnie czekania w takim razie to wcale nie tak dużo ;)

jeśli ją znasz i masz do niej zaufanie to super, a chodziło mi nie konkretnie o ginekologa, a ogólnie o lekarzy każdej specjalności ;) Trochę lipa, że trzeba tak długo czekać, szczególnie jeśli liczycie na becikowe, pewnie słyszałaś, że żeby dostać trzeba mieć usg przed 12 tygodniem ciąży a pewnie już jesteś w co najmniej 6... a ze zdróweczkiem coraz lepiej, ale katar ciągle męczy :/ a jutro już od rana do wieczora uczelnia :/

No no, gratuluję przyszłej Mamie ;))) :*

Ale fajnie,że zostaniesz mamą-a dziecko to najdroższy skarb na świecie i owoc waszej miłości:)Miłej:***

dam Ci radę z mojego medycznego podwórka - prywatnie nie zawsze znaczy lepiej... ;) A temu, że pochłonęło Cię oczekiwanie na dzidzię to w ogóle się nie dziwię ;) przecież to jest tak cudowne i ekscytujące... ;)

będziemy cieszyć się z Tobą oczekiwaniem na dzidziusia, pamiętam jaki to wyjątkowy czas, ciesz się nim ;)