Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czas relaksu...


Witajcie,

kolejny pracowity dzień... a końca nie widać tych porządków.. cały czas coś..
poza tym mamy za mało mebli żeby to wszystko upchać..
no, ale trudno... trzeba sobie jakoś radzić... 
chociaż nie ukrywam z każdym dniem mam już tego dość..
święta to dla nas to jak ziemia obiecana - raj utracony, czy jakoś tak...
w końcu odpoczniemy..

właśnie wcinam sobie otręby granulowane z jabłkiem zalane aktivią truskawkową..
Mężuś poszedł do pracy... a ja zaraz pójdę sobie popływać w ciepłej wodzie..
jestem już dziś zmęczona..

Dobrej nocy Kochani...

  • Gryssia

    Gryssia

    15 grudnia 2012, 22:24

    tylko się w za gorącej nie kąp!! :*

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    15 grudnia 2012, 22:00

    musisz się oszczędzać zwłaszcza te świeta.