Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za 10 dni - Mikołaj


Witajcie..

u nas kolejny dzień słonko praży,
ponad 30 st. C w cieniu.. w sumie to już nawet nie sprawdzam..
bo bym się przeraziła..
więc ja z rana szybko wyskoczyłam po pieczywko..
podlałam ogródeczek i pomidorki na werandzie..
już wisi kilka zielonych, więc trzeba podlewać..
właśnie pierze się drugie pranie.. a ja wcinam loda przed kompem..
łazikuje sobie po domku, bo nie ma sensu się dusić na zewnątrz..
szczególnie, że ledwo mi się nogi w buty mieszczą..
od 10 nie ma tv.. nie wiem czemu.. więc nudnawo troszku..
I. w pracy na pierwszą zmianę, więc nie długo za obiad się zabiorę..

do terminu zostało 10 dni.. to już prawie finał.. ostatnie brzuszkowe dni..
wszyscy się pytają kiedy..
Mąż też tylko o to jest pytany w pracy przez znajomych..
to temat nr jeden ostatnio u wszystkich.. a ja się śmieje..
z jednej strony chciałabym już po..  bo  upał męczy, garderoba uboga..
poza tym ciężarnej jakoś głupio ubrać się w prawie nic..
czuła bym się jakoś wulgarnie...
ale z drugiej strony im bliżej tym mam większego pietra..
przepakowałam torby.. sprawdziłam jeszcze rzeczy - czy mam wszystko..
więc czekamy na rozwój sytuacji.. w poniedziałek mam wizytę u Gin..
ostatnią już pewnie..
a jak się czuje? poza spuchniętymi nogami chyba jest ok.
Młody się wierci może trochę mniej.. ale wiadomo coraz mniej miejsca ma..
wczoraj miałam jakby lekkie skurcze,
ale w sumie nawet nie wiem czy to były tak naprawdę skurcze..

Miłego dnia..



  • agrataka

    agrataka

    21 czerwca 2013, 14:11

    oby i u nas te kolki przeszły! PS Ciekawe kiedy urodzisz - może te upały cos rusza ;)

  • burarura

    burarura

    20 czerwca 2013, 23:57

    Ale zleciało.. to wyczekujemy wieści;)

  • Julia551

    Julia551

    20 czerwca 2013, 21:47

    No kochana popatrz jak ten czas szybko leci-masakra:)Trzymaj się;*

  • MartaJarek

    MartaJarek

    20 czerwca 2013, 14:16

    10 dni... hoho już blisko ;) trzymaj się słonko dzielnie :* mogły być to skurcze przepowiadające... mogą się zacząć pojawiać ;)

  • aaaotoja

    aaaotoja

    20 czerwca 2013, 12:53

    Ja jeszcze mam 17 dni a już nie moge sie doczekać pozbycia brzuszka to co dopiero Ty musisz czuc, ja nawet z domu nie wychodze w taki upal, minusy mieszkania na blokowisku, umieram w domu chodząc w samej bieliznie przy 26 stopniach i duchocie staram sie nie umrzeć

  • mili80

    mili80

    20 czerwca 2013, 12:49

    10 dni do porodu, a Ty nie odpuszczasz, cały czas w ruchu!!! Ale dobrze, że masz siły i dobrze się czujesz :)) Trzymaj się cieplutko z Mikołajkiem jeszcze 10 dni!! :*

  • Grazia1812

    Grazia1812

    20 czerwca 2013, 12:00

    GŁOWA DO GÓRY BĘDZIE DOBRZE,SZYBKO ZLECI I MIKOŁAJEK BĘDZIE Z WAMI.POZDRAWIAM.

  • agatep

    agatep

    20 czerwca 2013, 11:57

    no to znakomicie :)) ja zawsze się boję,że jak będę w ciąży to będę jedzeniowym śmietnikiem

  • agatep

    agatep

    20 czerwca 2013, 11:48

    jestesmy z Toba;)

  • Mandaryneczka

    Mandaryneczka

    20 czerwca 2013, 11:44

    Mnie tez sie dluzy,snuje sie po mieszkaniu i nie wiem co ze soba zrobic. Wychodze troche jescze na spacery przed poludniem zeby skwaru uniknac, cos tam posprzatalam, dzisiaj nawet rzezuche posialam, ciekawe kidy wyrosnie:)trzymaj sie juz niedlugo i bedziemy mamami:)))

  • Marcela28

    Marcela28

    20 czerwca 2013, 11:43

    Ellficku strasznie się uśmiałam z Twojego tytułu;D Ale masz rację - już niedlugo urodzi się Twój Maluszek:)