witajcie,
Moja dieta ma się całkiem dobrze, aż sama się dziwie.. Narazie daje radę... Zamykam się w 1700 kcal... Ale to przez nerwy, które właśnie funduje mi Francesko...
Od prawie tygodnia „atrakcje” żołądkowo-jelitowe.. Jelitówka? niekoniecznie, bo problem jest tylko z Franczesko.. Najpierw stan podgorączkowy i lekki katarek, ostatnie kilka dni to biegunka, ale zdarzyły się także wymioty.. Walczymy, musi pić.. ale jeśli nie będzie poprawy to trzeba będzie pójść do szpitala... Jesteśmy pod nadzorem lekarza, ale u tak małego dziecka to nie może trwać wieki.. Dwa tygodnie temu zaszczepiłam go na MMR i Boję się że to skutki uboczne... Zobaczymy mamy czas do jutra…
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Brzuch jest moją „Piętą Achillesową”.. dużo pracy przede mną, A czasu tak niewiele dla siebie...
Ufff... Gorąco się zrobiło… Męczą mnie takie zmiany temperatury...
Pozdrawiam
.krcb.
6 lipca 2018, 23:44a jak synek dzisiaj? lepiej?
aaaotoja
6 lipca 2018, 11:41Oj my mamy zaległe szczepienia w tym również mmr . Młoda skończyła już 2 latka a ja właśnie tej szczepionki strasznie się boje
.krcb.
6 lipca 2018, 20:30Nie szczep akurat mmr to jedna z najgorszych i powoduje najwięcej przypadków poszczepiennego zapalenia mózgu a korzyści z niej zero...
.krcb.
5 lipca 2018, 21:07wlasnie mialam pytac czy byl szczeiony na cos ostanio a potem doczytalam ;/ kurde i to jeszcze mmr ;/ dlaczego sie zdecydowalas?
Ellfick
6 lipca 2018, 15:27Starszego zaszczepiłam. Poza tym boje się tych pogłosek o odrze w Polsce.
.krcb.
6 lipca 2018, 20:26Epidemia? Gdzie?jaka? Chyba medialna :P poza tym dlaczego boisz się akurat odry? Odra to normalna choroba wieku dziecięcego tak samo jak ospa i świnka które ja przechodziłam i to nawet dość późno bo już jako nastolatka. Poza tym po przejściu tych chorób powstają przeciwciała które zwalczaja też inne choroby w tym kilka rodzajów raka to są od lat znane fakty które znajdziesz w podręczniku medycznym :) poza tym jeśli raz zaszczepisz chłopca na świnke to będzie musiał się całe życie szczepić bo świnka u dorosłego mężczyzny może prowadzić do niepłodności a szczepionka działa tylko kilka kilkanaście lat...tylko przechowywanie daje odporność na całe życie
.krcb.
6 lipca 2018, 20:37Tak samo z dziewczynami - różyczka jest niebezpieczna w ciąży więc najlepiej ją przechowywać w dzieciństwie bo u dorosłych kobiet i tak nie ma przeciwciał aczkolwiek czytałam jak powstała szczepionka przecież rozyczce - były pobierane komórki po aborcji u kobiet u których wykryto rozyczke bo ten wirus różyczki naraża się na liniach komórkowych z abortowanych płodów (na szczepionka są podane numery tych linii z jakiej aborcji) ale co ciekawe z zarażonych kobiet poddanych aborcji dopiero za 40 aborcja dziecko miało też rozyczke. Więc to pokazuje że nawet kobiety w ciąży mimo różyczki mają zdrowe dzieci a zakażenie płodu jest rzadkie.
Ellfick
14 lipca 2018, 23:15Wiesz czytam Twoje wpisy i czuje się zacofana ignirantką.. myślałam, że coś wiem.. ale wychodzi na to, że jednak nic nie wiem..
.krcb.
15 lipca 2018, 00:19polecam sledzic strone STOP NOP - jest tam wiele linkow do artykulow, opini lekarzy krytykujacych szczepionki (poszczegolne preparaty jak i sama zasadnosc szczepien): https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/ poczytaj wypowiedzi prof M.D. Majewska:https://dziecisawazne.pl/masowe-szczepienia-nie-sa-potrzebne-rozmowa-z-prof-maria-dorota-majewska/
.krcb.
15 lipca 2018, 00:35btw teraz byla akcja zbierania podpisow i stop nop bedzie skladac ustawe o dobrowolnosci szczepien chociaz tak naprawde nie mozna nikogo zmusic do szczepien ale rodzicow straszy sie czesto karami finansowymi z sanepidu. Dobrowolosc jest w cale Europie jedynie polska i rumunia stosuje obowiazek...a wiec zobacz jak jestesmy niesprawiedliwie traktowani we wlasnym kraju. W niemczech czy francji od lat nie szczepi sie przeciw gruzlicy i nie ma tam epidemii...w polsce dziecko zaraz w pierwszych chwilach zycia dostaje 2 szczepionki - gruzlica i wzw czesto zanim w ogole jadlo i gdy nic nie wiadomo o stanie jego zdrowia....;/ oczywiscie mozna sie nie zgodzic ale rodzice albo o tym nie wiedza albo sa zastraszani...;/ jestem w temacie bo corka mojej kolezanki bardzo zle zdniosla szczepienie, cofnela sie w rozwoju, nie mowila, bylo podejrzenie poszczepiennego zapalenia mozgu...jest rehabilitowana i juz jest lepiej