Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy raz


Nie wiem, od czego zacząć. Nie przypominam sobie siebie takiej - czy Wy też tak miewacie? Pamiętam chudą dziewczynę, z sukienkami w rozmiarze 36. Dzisiaj 40/42. Niby wciąż nie jest mnie dużo - ale dla mnie za dużo. 
Zaczęłam chodzić na basen z koleżanką z pracy, codziennie. I teraz przymusowa przerwa - jestem po operacji, zakaz ruchu, klikam z łóżka. 
Dzisiaj dostałam pierwszą torbę z jedzeniem dietetycznym - nie mogę gotować, więc zamówiłam catering. Walczę, by nie sięgnąć po obiad, gdyż śniadanie było takie sobie. 

Nie mam doświadczenia w robieniu zdjęć komórką, ale wstałam z łóżka i podreptałam do łazienki. Tak wyglądam teraz. Chcę wyglądać lepiej.