Dzisiaj słodkie lenistwo.Szybki obiadek dla rodzinki i czas dla siebie.Trochę ćwiczeń,książka(wieki nic nie czytalam),jednym slowem spokój duszy i ciala.Jedzenie bez szaleństw,bardzo się pilnuję.Chyba bardzo skurczył mi się żołądek,bo te porcje wg jadłospisu Vitalii są ciężkie do pokonania.
agator
17 lutego 2013, 23:13możliwe, że się skurczył :) książka to dobry sposób na spędzenie czasu. sama polecam, ale zbieram się do lektury jak sójka za morze;) co czytasz?:)