Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
34 dzień


Niedziela to dzień lenistwa.Byłam dzisiaj u córki na obiedzie,wróciłam późno.Nie było mowy o jakichkolwiek ćwiczeniach.Nadrobię zaległości jutro.Cały dzień dietka,żadnych szaleństw.Nie dałam się namówić na super wyglądający sernik na zimno(dzieło mojej córki)Jestem z siebie dumna,że potrafię zrezygnować ze słodyczy bez których wydawało mi się,że nie potrafię żyć.JEDNAK MOŻNA!!!!!