Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zimowa sobota


Większa część dnia sypał mokry śnieg.Drogi śliskie,zima jak zwykle zaskoczyła naszych drogowców.Jadąc dzisiaj wokół ronda czułam jak samochód ucieka swoim torem,tragedia.Byle do wiosny!!!!!.Dzień minął aktywnie,brzuszki,zumba,trening z gwiazdami.Dieta również przestrzegana,czyli dzień zaliczam do udanych.Dzisiaj otrzymałam nowy plan posiłków.Przejrzałam go dokładnie żeby znów nie było jakiś udziwnień.W tym tygodniu pani dietetyk postarała się,nawet nie musiałam wiele zmieniać,jest ok.Jutro rodzinny obiadek,będą moje dorosłe dzieci ze swoimi połówkami.Na pewno jak zwykle będzie bardzo przyjemnie.Od wczesnych godzin rannych będę krzątać się po kuchni aby przygotować coś pysznego.W całym mieszkaniu unosi się zapach pieczonego ciasta(udręka dla mnie strasznego łasucha!!!)Próbuje nowy przepis(ciasto bananowe),zobaczymy co z tego wyjdzie!Ćwiczę silną wolę!!!!!!!!
  • agator

    agator

    10 marca 2013, 08:36

    udana niedziela się zapowiada:)

  • Mataxaa

    Mataxaa

    9 marca 2013, 20:16

    Ćwicz ćwicz :D powodzenia !