Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piatek


Waga powolutku spada

:D.Jestem szczęśliwa!!!Pilnuję swojej paszczy,nie podjadam.Jak widać opłaca się.Mimo marnych ćwiczeń (praktycznie żadnych) są efekty

;).Jutro już sobota,koniec tygodnia.Jak te dni szybko lecą.W niedzielę wyjazd do dawno nie widzianej przyjaciółki,już nie mogę doczekać się tego spotkania .pogoda piękna,wiosna.Muszę pomyśleć o rowerowej przejażdżce

:)

  • brugmansja

    brugmansja

    22 lutego 2015, 21:58

    To cudownie, że pokonałaś chwile słabości. Może aby z nią wygrać trzeba najpierw się poddać.

  • Paczuszek45

    Paczuszek45

    21 lutego 2015, 19:19

    No widzisz ,a mówiłam ,że kryzys minie i waga będzie spadać :)) Miłego weekendu Ci życzę :)))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    21 lutego 2015, 10:40

    Życzę dalszych spadków

  • mariolka1960

    mariolka1960

    21 lutego 2015, 09:26

    to badz dalej szczesliwa i zycze dalszych spadkow wagowych

  • Dorota1953

    Dorota1953

    21 lutego 2015, 07:00

    Tak mi się właśnie wydawało, że 0,5 kg. mniej, ale nic nie pisałaś, więc i ja nie gratulowałam:) Cieszę się strasznie, ze dobrze Ci idzie. Z moich doświadczeń wynika, że osobom, które mają mało do zrzucenia jest trudniej z tą wagą się uporać. Tym większe gratulacje dla Ciebie. Życzę miłego weekendu i przyjemnej wycieczki rowerowej :)

  • iesz4

    iesz4

    20 lutego 2015, 20:36

    Super jesteś szczęśliwa,chociaż jedna z niewielu,dzisiaj co czytam to większość ma doła. Tak dalej dąż do celu.Pozdrawiam:)