Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szkoła jedzenia wciąga mnie


Ja nadal drążę temat, choć on pewnie nie koniecznie kogokolwiek obchodzi bo nie ma słowa dieta. Co w dzisiejszych czasach wystawia sie na piedestał. A  ja dla tego właśnie go drążę bo nie ma nic wspólnego z męczarnią diet. Ciekawe ile potrzeba czasu żebym sie wkręciła na dobre w ME? Ja sie nie poddaję nadal, podoba mi sie to, kocham gotować, kuchnia to takie moje małe królestwo.   Nic w tym skomplikowanego nie ma, ale jak sie łykało przez lata jak czapla to ciężko sie przestawić. A jeszcze weź się kobieto  i skup jak żeś taka roztrzepana.(smiech)  W domu dwoje niespełna 1,5 rocznych dzieciaków, gdzie własnych mysli czasem nie słyszę, w pracy na przerwach 100 pytań do, no i weź i nie pogadaj, a jeszcze ze mnie tak gaduła. Przyjdzie Weekend to facet przy stole jak katarynka nawija i co chwile . Co żeś sie tak zwiesiła? A ja kurcze usilnie słupic sie próbuje, czekam na głód, i spełniam swe zachcianki jak mnie ssać zaczyna. Budzik 10 min, wcześniej nastawiony żeby chociaż te kilka minut dłużnej porzuć. Czasem cos zostawiam na talerzu i nawet mi nie szkoda ze mój facet odkurzacz wszystko wciągnie. Uczę sie powoli jeść jak człowiek. Nic w tym skomplikowanego. W metodzie mundful eating jest bardzo fajny sposób oduczenia sie pochłaniania słodyczy. Jak ktoś chętny to podpowiem.

Dostałam dzisiaj rozpiskę Smacznie Dopasowanej juz  na 1700kal. nawet ciekawsze przepisy, odrobinę treściwsze.

  • Anulka_81

    Anulka_81

    30 maja 2016, 21:44

    To podpowiedz z tymi słodyczami:-) chètnie poczytam:-) buziaki!

    • emcia.emilia

      emcia.emilia

      30 maja 2016, 22:07

      Całe czary mary polega na uważnym i świadomym jedzeniu. żeby zadziałało, najlepiej powinnas jeśc tak juz zawsze. kazdy posiłek nie tylko slodycze. to jest stare jak swiat . Ale ok robisz tak. Wybierasz sobie slodycze które uwiebiasz , w ilosci najlepiej sporej, bo chcesz je wszystkie pochłonac. bierzesz talerz duzy ,ladnie je na talerzu tam układasz bierzesz sztućce, zamykasz drzwi tak zebys był sama żadnej telewizji laptopa, telefonu nic . ty i słodycze.a wiec jesz tylko i wyłacznie sztyćcami, bardzo powoli delektujac sie kazym kęsem, tak zeby ci sie rozpływały w ustach, masz na to 15-20 minut. tak tak wolno masz je jesc. myslisz tylko o ich smaku konsystencji itp. o niczym wiecej.jesz do momentu aż stwierdzisz ze nie tkniesz juz kesa. a i nie popijasz niczym. nie zadział za pierwszym razem zadział za kolejnym. tak jak pisałam na poczatku najlepsze rezultaty daje całkowite przejscie na mundful eating. tutaj nie chodzi o całkowita rezygnacje ze słodyczy ale o ich spożywanie w niewielkich iloścach. zwróc uwagę ze jak wkładasz cos słodkiego do ust to tylko w pierszej chwili czujesz ich przyjemny smak, po chwili to uczucie znika. wiec taki gryz czy dwa nikomu nie zaszkodza nawet codziennie. jak wytresujesz to daj znac jak poszło.

  • bilmece

    bilmece

    30 maja 2016, 19:50

    Hmmm? Dzieciaki 1,5roczne Twoje? Ja dzis zakupilam spontanicznie dwe ksiazeczki o tej tematyce, recenzje mialy super, wiec....poczytam z checia. Ja to taka napalona, jak mi cos do glowy wpadnie, to zaraz zaglebiac sie musze, ksiazki kupowac...w czwartek maja byc :) ciesze sie, ze u Ciebie tak to wspanale dziala i Ty przede wszystkim masz w tym radosc i chcec :)

    • emcia.emilia

      emcia.emilia

      30 maja 2016, 20:42

      hahaha....wiedziałam , ze taka będzie reakcja. Nie nie moje. Ja bez dzietna jak na razie przynajmniej. O czyżbyś się aż tak zaciekawiał super. ja tez myślę nad książkami, lubię poczytać. Serio w tym mam radochę, ale w "typowych dietach " odruch wymiotny. To mi się UDA, tylko przydało by sie więcej wiedzy a ten temat. Chyba nikt nie lubi jak sie go do czegoś zmusza? Ja nie znoszę bo wtedy ja sie buntuje i moje całe ciało. W mundful eating nic nie musisz. i to chyba jest najfajniejsze. Modelka być nie chcę, ale wyjścia z nadwagi i raz na zawsze zapomnieć o tych CHORYCH dietach. Dawaj popróbujemy razem.

    • bilmece

      bilmece

      31 maja 2016, 06:40

      Hihi myslama, ze cos przeoczylam z tymi dzieciakami :) >Jak cos ciekawae wyczytam w tych ksiazeczkach dam znac :) pieknego dnia!