Ciężki dzień dzis dla mnie nastał, kręgosłup tak mi daje popalić że wymiękam, sam z siebie nie boli, wystarczyło kilka godzin pracy a ja nie moge sie na nogach utrzymać. Joga była ale taka ostrożna, ze bałam sie wykonać jakikolwiek ruch jestem taka sztywna że aż to do mnie nie podobne. Czasami sama sie sobie dziwie ze ja juz 7 rok tak zeby zagryzam, ale jeszcze tylko kilka miesiecy i koniec tych męczarni. Boje sie ciąży ze względu na ten kręgosłup. Mały bobas tez swoje waży. Musi upłynąć kilki dni żeby wszystko wróciło do normy, tylko kto to wie co mi jutro w pracy wymyśla. Nie wiem kiedy bedzie cos poza joga no i rowerem , przestanie boleć to przycisnę. Wczoraj nie ruszyłam palcem nawet jogowania nie było, ale taki dzień tez jest potrzebny
theSnorkMaiden
8 listopada 2017, 14:46No niestety ciaza obciąża kręgosłup. U mnie po ciąży to była masakra. Ale no ja przytylam baaaardzo duzo. Jak urodzilam to potem mialam tak oslabiony kregoslup ze kąpiel i nachylanie sie nad wanienka to byly dla mnie lzy i cierpnie straszne. Jaka masz prace?
emcia.emilia
8 listopada 2017, 21:08nie ukrywam tego sie boje , ja teraz mam nadwge a jak jeszcze dojdą ciążowe kg. to nie chce myśleć. Pracuje na szklarni kręgosłup przy takich pracach wysiada strasznie
agazur57
7 listopada 2017, 21:18Też mam problem. Od 3 miesięcy katuje skalpel i slim fit. Mięśnie pięknie mi się wzmocnił. A trzymanie napiętego brzucha w trakcie sprawiło,że nie mam problemu po ćwiczeniach. Teraz jest dużo lepiej.
emcia.emilia
7 listopada 2017, 22:42pięknie. żeby kręgosłup jak najmniej bolał właśnie trzeba wzmacniać mięśnie przykręgosłupowe bo to one trzymają cały kręgosłup na swoim miejscu. Mi bardzo pomogła joga jak nic do tej pory
bilmece
7 listopada 2017, 20:06Ja dlatego tez nie cwicze poki co nic poza joga- kregoslup zaraz sie odzywa. Juz wkrotce bedzie spokojniej :) Odpoczywaj!
emcia.emilia
7 listopada 2017, 20:12czasem sie zastanawiam czy ja w ogóle powinnam brać sie za jakikolwiek ruch poza joga rowerem i spacerami które sa jak na lekarstwo? moze ja sobie robie krzywde tymi ćwiczeniami, tylko mnie nie po nich boli ale od pracy na schyłka to dla mojego kręgosłupa jest samobójstwo
bilmece
7 listopada 2017, 20:15Ja tylko moge mowic o sobie- zaczynam cwiczyc, zaczynaja sie problemy z kregoslupem. Najpier wmusze go porzadnie wzmocnic. Praca jaka wykonujesz na pewno nie jest wspomagajaca dla kregoslupa...cwiczenia intensywne niekoniecznie przynosza odpowiedni efekt- szybkie marsze, rower i joga- to wystarczajaco by zadbac o cialo i dobre samopoczucie :) Moim zdaniem :)
emcia.emilia
7 listopada 2017, 22:39Byc może i tak jest. Jednego jestem pewna ja się muszę dużo ruszać, to mi bardzo pomaga i na kregosłup i na samopoczucie, nie potarfie tak bezczynnie byc w bez ruchu cały dzieć, to mnie i meczy fizycznie i psychicznie, bardzo wtedy też bolą mnie stawy, jak tylko coś zaczynam działać ból ustaje