Byłam na szybkim spacerze, ponieważ jeszcze nie czuję, że mogę biegać to postanowiłam sobie chociaż równym tempem maszerować i tak też uczyniłam. W dni kiedy nie będę szła na siłownie, a będę miała możliwość by iść na spacer to będę szła :). Głośna muzyka i idzie się jak po przysłowiowym maśle :). Przemaszerowałam 4,10 km :)
Już sobie przygotowałam trasę na środę bo możliwe, że na fitness pójdę na 10:30, a wieczorem właśnie pomaszerować :).
Film poniżej bardzo mnie motywuje. Uwielbiam oglądać takie filmiki więc jeżeli coś macie podobnego podeślijcie, będę wdzięczna :)