Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam na właściwe tory


Hej 

Miałyście racje. Nie dać się, a wszystko będzie git. Minęło parę godzin i powiem Wam, że czuję się dużo lepiej:). Byłam dziś na fitnessie i wylałam z siebie siódme poty! Uwielbiam!

Postanowiłam, że od dzisiaj  robię sobie konkretną rozpiskę co będę jadła przez najbliższy tydzień. Czekam w piątek na dietę uderzeniową i wtedy dostosuję resztę dni :). Takie planowanie jest dużo lepsze niż rozkimna "co by tu zjeść" albo "co by wziąć do pracy". Teraz moje dylematy się skończą. Nawet mi to ułatwi sprawę w robieniu większych zakupów :) Będzie dobrze, na nowo :)

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Jesteście CUDOWNE/ CUDOWNI :)

Do piąteczku :*

  • mtsiwak

    mtsiwak

    3 czerwca 2016, 06:34

    patrz, piecdziesiat kilosow pozegnalas z przytupem to i ta reszte dasz rade :) kto jak nie Ty? :) a co do diety bardzo dobry pomysl, ja tez mam zawsze z tym problem jak nie mam przygotowanego jedzenia a potem sie konczy tak, ze dlugo nic nie jem, a jak juz cos zjem to sie nawpieprzam czegos niezdrowego :(

    • emdzajna

      emdzajna

      3 czerwca 2016, 07:37

      Muszę dać bo bliżej niż dalej :). Jest dużo łatwiej jak mam tą rozpiskę. Zawsze pilnowałam godzin bardziej chodziło o to, że częsciej musiałam chodzić do sklepu. Teraz będzie raz, a porządnie :D

  • KittyKatt

    KittyKatt

    2 czerwca 2016, 21:09

    Fajnie, że już wiesz co jest dla Ciebie najlepsze, ja niestety nie lubię planować posiłków, bo i tak zazwyczaj 10 razy zmieniam zdanie :)

    • emdzajna

      emdzajna

      2 czerwca 2016, 21:11

      Ja nie będę zmieniała bo będę kupowała to co konkretnie mi potrzebne :D Do sklepu będę tylko po mleko zachodziła :D

    • KittyKatt

      KittyKatt

      2 czerwca 2016, 21:26

      O rany, ja strasznie nie lubię robić zakupów, nie dość, że mnie różne pyszności wołają z daleka to jeszcze siatę trzeba tachać, a potem jak lodówka pełna to siedzę i wyżeram wszystko, nawet nie jem ;p

  • 30kg-do-szczesciaa

    30kg-do-szczesciaa

    2 czerwca 2016, 11:26

    Łatwiej jest jak się zaplanuje menu...wiem to po sobie:)

    • emdzajna

      emdzajna

      2 czerwca 2016, 12:36

      Dlatego to moje postanowienie na ostatnie 15 kg :D I pewnie i do końca życia :D

  • vitalijka_ttt

    vitalijka_ttt

    2 czerwca 2016, 09:16

    i super:) Z takim podejściem można góry zdobywać. Trzymmmaaaam mocnoooo kciuuki:D

    • emdzajna

      emdzajna

      2 czerwca 2016, 12:36

      Chcę chwilowo zdobyć największa górę czy swój cel :D. Oj trzymaj :D

  • smerfetkaa06

    smerfetkaa06

    1 czerwca 2016, 21:46

    Twój wynik jest świetny, gratuluję! Już tak blisko mety :) Powodzenia!

    • emdzajna

      emdzajna

      2 czerwca 2016, 12:37

      Oj bliżej niż dalej :D. Dziękuję