Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 89.



Z wyzwania nici, bo wczoraj byłam tak padnięta po siłowni, że nie byłam w stanie nawet włączyć komputera, od razu poszłam spać.

Dzisiaj mam totalnie kiepski dzień, więc wpisu jako takiego nie będzie.
I nie wiem, kiedy pojawi się kolejny, pewnie dopiero wtedy, gdy nastrój wróci na dobre tory.

Napiszę tylko, że i wczoraj i dziś zaliczyłam siłownię.

dziś ze skutkiem:
bieżnia- 60 minut
orbitrek- 23 minuty
brzuszki- 100
talia- 40x prawa strona, 40x lewa strona
wewnętrzna strona ud- 4 serie x 15 powtórzeń
zewnętrzna strona ud- 4 serie x 15 powtórzeń
plecy- 5 serii x 15 powtórzeń

Z dietą też jest dobrze, poza dzisiejszymi czterema nieplanowanymi cukierkami. Zajadanie negatywnych emocji to najgorsze, co może być.



  • Emusiowo

    Emusiowo

    19 grudnia 2013, 22:18

    Pięknie ci idą te ćwiczenia ;) Godzina na bieżni, pokłony ;) Dla mnie 15 minut to dużo. ;)

  • pepper.23

    pepper.23

    19 grudnia 2013, 18:39

    ja również mam ostatnio bardzo kiepski nastrój. Świetnie, że chodzisz na tą siłownię, trzymaj się :*

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    19 grudnia 2013, 00:35

    ja tez dzisiaj już padam na pyszczek, równie wyczerpujący dzień za mną;(

  • Ibiscotti90

    Ibiscotti90

    18 grudnia 2013, 21:25

    Kurcze,dlaczego ja tyle nie ćwiczę? 100 brzuszków? Nawet 10 jeszcze nie zrobiłam! Motywujesz :)

  • Rakietka

    Rakietka

    18 grudnia 2013, 21:13

    Odnośnie zajadania szczera prawda, ale nie było źle! Niech nastrój wraca :)

  • NewJusta

    NewJusta

    18 grudnia 2013, 20:50

    Podziwiam - 60 minut na bieżni! Ja ledwo daję radę 20... :/ A co do humoru - poprawi się! Już za chwilę święta! ;))))

  • agatep

    agatep

    18 grudnia 2013, 14:34

    rany! super aktywność. motywujesz dziewczyno!

  • slimsoul96

    slimsoul96

    18 grudnia 2013, 01:04

    duuuużo ćwiczeń :) wracaj szybciutko tu do nas i się nie daj temu zmęczeniu i złemu humorkowi :* Walcz o siebie, pokonuj słabości, nie daj się złemu światu

  • maffinka1990

    maffinka1990

    17 grudnia 2013, 22:18

    mam nadzieje ze nastrój wróci szybciutko czekam na kolejny wpis :):)

  • natasza333

    natasza333

    17 grudnia 2013, 21:44

    U mnie też było jakoś niemrawo :( Ale bierzemy się w garść! :))

  • abby23

    abby23

    17 grudnia 2013, 21:39

    Widzę, że Ciebie też dopadła jesienno-zimowa chandra. Trzymaj się ciepło :*