Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę przedświątecznych zmian

Wczoraj był koszmarny dzień. Po powrocie z pracy miałam tyle zrobić - sprzątanie, ćwiczenia. Niestety do wieczora przeleżałam na kanapie. Tak mnie głowa bolała, że żadna tabletka nie pomogła. Dzisiaj znów wstałam z bólem głowy, na szczęście tym razem prochy podziałały i jest trochę lepiej. 

Przed świętami zawieszam ćwiczenia. Po prostu się nie wyrabiam, a poza tym nie chcę robić nic na siłę. Oczywiście dieta nadal jest, a ćwiczenia powrócą. Po prostu nie chcę chodzić spać o północy tylko dlatego, że MUSZĘ poćwiczyć. Biorąc pod uwagę fakt, że wstaję o 5 rano to nie za dobry pomysł.

Uciekam przejrzeć Wasze pamiętniki i biorę się do pracy... 

Miłego dnia

  • Edyt160

    Edyt160

    15 kwietnia 2014, 17:35

    zdrówka. jeszcze posprzątasz. a jak z mężem ci się układa?

  • Gacaz

    Gacaz

    15 kwietnia 2014, 13:22

    Czasami trzeba zwolnić tempo. Ból głowy może być skutkiem pogody i skoków ciśnienia. Pozdrawiam