Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pracowite pszczółki zaczynają wcześnie dzień :)


Pobudka o 5:30...trochę pracy.

A za mną już godzinny trening. Dziś domowy bo za oknem ponuro, wietrznie, zimno i mokro..(siąpi zimny deszcz).

Polecam na rozgrzewkę podkręcić spalanie:

Moje ramiona wymagają pracy więc dość często wybieram to:

Brzuch również wymaga pracy. Polecam kolejny filmik:

A więc kochani. Godzina wypacania za mną.

Chwila relaksu, kąpiel  i czas do pracy.

Ps: przedwczoraj oprócz porannych ćwiczeń przemaszerowałam po okolicy i wyszło mi 8 km...Przeciągnęłam ze sobą 9-latka. Nie narzekał tego dnia...ale wczoraj już mówił, że bolą go plecy i nogi...więc wczoraj po szkole też wzięłam go na spacer...chętnie przeszliśmy się i poskakaliśmy po skałach w lesie :)

Nie mogę wgrać zdjęć :( Znowu coś namieszano...

A co myślałyście, że wczoraj się nie ruszałam??? hehehe

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia

Marta

  • wiossna

    wiossna

    28 lutego 2015, 12:59

    Z tymi zdjęciami to jakas grubsza sprawa, juz w kilku pamiętnikach czytałam o tym. Alez u Ciebie aktywnie, pozazdrościć.

    • Enchantress

      Enchantress

      1 marca 2015, 09:15

      Aktywność musi być. Jak będzie można to dodam zdjęcia.

    • Enchantress

      Enchantress

      1 marca 2015, 09:15

      Aktywność musi być. Jak będzie można to dodam zdjęcia.

  • agaa100

    agaa100

    28 lutego 2015, 09:45

    Ile w Tobie energii ... :)))

    • Enchantress

      Enchantress

      1 marca 2015, 09:14

      I oby trwała wiecznie.

  • MoJe75

    MoJe75

    27 lutego 2015, 18:29

    Tak sobie myślę, że 40-stki dają radę!! Pozdrawiam i trzymam kciuki!!

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 18:40

      40-stki są the best :)

  • takaja27

    takaja27

    27 lutego 2015, 13:11

    Jestes torpeda

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 13:26

      Uśmiałam się :) Dzięki. Miłego piątku.

  • kasaig

    kasaig

    27 lutego 2015, 12:49

    Udanego weekendu;)

  • witaaminkaa

    witaaminkaa

    27 lutego 2015, 11:52

    OOOO Matko o 5:30 to mi się dobrze spało na lewym boku. Nie wiem czy jest taka siła która ściągnęła by mnie o tej porze z wyrka i jeszcze kazała ćwiczyć. Podziwiam Cię

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 12:17

      Mnie łatwo się wstaje i pracuje rano. Wieczorem wybieram bardziej leniwe życie...wtedy trudnej mi się zabrać za ćwiczenia. A tak podkręcę metabolizm na resztę dnia :)

    • witaaminkaa

      witaaminkaa

      27 lutego 2015, 17:04

      Coś w tym jest

  • czarnaOwca2014

    czarnaOwca2014

    27 lutego 2015, 10:57

    Oj podziwiam zeby tak przed praca cwiczyc :P

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 11:44

      Mam power :) Pozdrawiam.

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    27 lutego 2015, 10:14

    Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje :)

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 11:44

      I obym dostała to czego pragną kobiety :) Miłego dnia :)

  • Pokerusia

    Pokerusia

    27 lutego 2015, 10:06

    Oj bardzo pracowita z Ciebie pszczółka,bardzo:) Tak trzymaj! Udanego dnia.

  • gabciask

    gabciask

    27 lutego 2015, 09:55

    Podziwiam za te ćwiczenia-dla mnie najgorzej się zmobilizować po nieprzerwanych 2 miesiącach z ćwiczeniami nie mogę bez nich funkcjonować-pozdrawiam i życzę postępów-Gaba

    • Enchantress

      Enchantress

      27 lutego 2015, 11:43

      Najtrudniej zacząć, ale jak już wpadnie się w rytm to faktycznie nie można przestać :) Pozdrawiam.