Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien: chyba 9 i 10 ..taka jestem sprytna w
liczeniu.


Tak wiem, wystarczy popatrzec w pamietnik.

Widze, ze planowanie i stosowanie sie do planu to u mnie lipa..

Podziwiam blogerki, ktore codziennie maja cos do powiedzenia..codziennie wstawiaja filmiki na youtube.

Ja nie potrafie codziennie zapisac kilku zdan.

Dieta wczoraj poszla w piz...dwie czekolady poszly jak batonik..

Michael mowi ze powinnam zaczac jesc mieso,dlatego tak sie rzucam na slodkie bo mi brakuje tluszczu.

No jak stara jestem, tak glupia

Dzis bedzie kurczakowy cyc i warzywa pieczone..marynowane w oliwie..

Zamiast chudnac,  tyje..

Mija prawie dwa tygodnie jak nie pale.

I moj urlop na nicnierobieniu mija bezpowrotnie.

Oj powiem Wam, ze mi tak dobrze.

Tak mi sie marzylo..troche porzadkow w domu i blogie lenistwo.

Dawno tak nie mialam..

Jest dobrze.

Mimo, ze waga w gore..

to nie pale i odpoczywam.

Milego dnia.

  • je-suis-amelia

    je-suis-amelia

    25 października 2018, 17:59

    Ja również rzuciłam palenie. Ale jakoś łatwo mi to przyszło. Wystarczy głowę zająć czymś innym. Niestety mi się już nudzi błogie lenistwo. Całe dnie sama. Dopiero na wieczór widzę się ze swoim. Najchętniej to bym się spakowała i ponownie pojechała do Polski tylko szkoda, że takie wypady są mega kosztowne. Co do czekolady i słodkiego może Twój mężczyzna ma rację z tym mięskiem. Może nawet niekoniecznie mięskiem ale pełnym posiłkiem. Jedząc normalnie. Regularnie czyli śniadanie, obiad i kolacja. Przekąski między posiłkami orzechy czy owoce bądź chociażby jak ja plastry papryki czy mini pomidorki. Wtedy nie ma się ochoty na słodkie jak się jest pełnym. Będzie dobrze tylko obmyśl plan. Może stwórz jadłospis na każdy dzień. Ja takowego nie posiadam gdyż każdego dnia jem to na co mam ochotę ale pilnuję się aby wybierać ze zdrowych produktów. A już w ogóle najlepszym rozwiązaniem jest nieposiadanie niezdrowych przekąsek w domu. My nie mamy czegoś takiego jak szafka ze słodkościami. Jeżeli mam ochotę to kupuję mojemu mężczyźnie raz na jakiś czas coś słodkiego. Albo jak idziemy do sklepu to on sam wybiera to na co akurat ma ochotę. Nie załamuj się ! Waga pójdzie w dół. Pomyśl jak Twój mężczyzna będzie na Ciebie patrzył jak troszkę schudniesz lub coś w sobie zmienisz. Jego wzrok - bezcenny :)

    • Enchantress

      Enchantress

      26 października 2018, 08:43

      Musze Tobie powiedzieć, że my to nawet nie mamy szafki ze slodyczami. ..ostatnio koleżanka dala mi torebkę cukierków bo była na weselu siostry. .brat Michaela przywiózł nam po paczce toffi z Kornwalii a ja do sklepu mam tyle co wyjść na róg chałupy. .ale masz rację ja sama na siebie inaczej będę patrzeć jak będę szczuplejsza. Pozdrawiam serdecznie.

  • Wiosna122

    Wiosna122

    25 października 2018, 17:47

    bardzo łatwo jest zrezygnowac ze slodyczy jesli jestes na diecie niskocukrowej i niskoskrobiowej - reasumując z niskim IG ( podobnej do WO ale nie ograniczamy kcal tak restrykcyjnie)_ dlaczego? bo nie masz skoków insuliny spowodowanych wysokim IG potraw i nie masz ochoty żreć, nie tylko słodyczy ale i w ogólenie masz napadów głodu.

    • Enchantress

      Enchantress

      26 października 2018, 08:38

      Oj ciężko mi pozbyć się tego diabelnego cukru. Staram się. Pozdrawiam

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    25 października 2018, 14:06

    Nie palisz dwa tygodnie - jesteś do przodu. Tak trzymaj!

    • Enchantress

      Enchantress

      25 października 2018, 14:31

      Tak juz prawie dwa :) Trzymam sie. Pozdrawiam

  • ojjbK

    ojjbK

    25 października 2018, 13:57

    Z miesem i tluszczem to sie zgodze, najlepiej mi sie chudnie na takich konkretach. Do tego zielone warzywa, duzo. I jaja. I waga w dol az milo :) Czego i Tobie zycze, grunt to wpasc na dobry tor, potem juz latwiej.

    • Enchantress

      Enchantress

      25 października 2018, 14:30

      Jaja, mieso i warzywa :) Milego dnia.