Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już po ślubie:)


Wieczór panieński (bo na tym ostatnio się zatrzymałam) był SUPER!

Koleżanki przygotowały mnóstwo niespodzianek, w tym zaprosiły wizażystkę - stylistkę, która zrobiła nam przepiękne makijaże i stylizacje:) Wyszło bajka! Dzięki temu mamy super zdjęcia:)

Ślub... było idealnie. Nawet pogoda była jak na zamówienie.

Piękne miejsce, super goście (tylko najbliżsi znajomi, bez ciotek - klotek itd.) Zabawa super (od piątku do poniedziałku:))

Mój mąż wyglądał znakomicie, ja podobno również:)

Po ślubie pojechaliśmy na tydzień do Grecji - zupełnie sami (bez dzieci) - total relax!

No nie ma na co narzekać:))) i fajnie

Na wagę od ślubu NIE WCHODZĘ ze strachu. Od poniedziałku zaczęłam się pilnować, bo od 20 czerwca pofolgowałam sobie strasznie...

Zważę się za tydzień , jak już troszkę się ogarnę dietowo:)

Ale najważniejsze - zaczynam od 26.07 treningi z trenerką personalną ... już nie mogę się doczekać. Dziewczyna jest mistrzynią Polski fitness , jest również dietetyczką, dlatego liczę , że będą efekty!

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 11:48

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • Endre

    Endre

    16 lipca 2014, 15:25

    Jak tylko dostanę od fotografki to wstawię:)

  • sempe

    sempe

    16 lipca 2014, 09:21

    no własnie a gdzie chocby 1 zdjęcie??? wszystkiego dobrego na Nowej Drodze zycia:-) buziaki