Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[130.] Poranne rozdrażnienie...

Rano obudziłam się nie w humorze, z winy nocnego bólu i nie wyspania się z jego powodu...pierwsza godzina ćwiczeń to był koszmar pod znakiem: "łaciny stosowanej" Jednak, im dalej w las tym nastrój wędrował w górę i o to chodzi. Ból...jaki ból? ;)

Polecam pompki spidermena, w których wykorzystuje się ciężar własnego ciała, a pracują praktycznie wszystkie partie ciała. Dzięki nim, aktywizuje się mięśnie ramion, klatki piersiowej, grzbietu, nóg oraz brzucha. Sporo, no nie? A wyglądają tak:


Serio polecam ;)

W ciągu tego (mijającego już) tygodnia na ćwiczeniach spędziłam blisko 20 godzin, a towarzyszyły mi trzy kobiety: MelB, Jillian oraz Ewa Chodakowska ;)

  • hojaroja

    hojaroja

    29 września 2012, 18:27

    te pompki wyglądają... ciekawie, ale chyba trochę zaawansowanie :) widzę, że ćwiczysz w doborowej ekipie:)

  • dariak1987

    dariak1987

    28 września 2012, 12:16

    buahahahahahaha :D rozbawiłaś mnie kobitko z tymi pompkami :D tj rozbawiła mnie wizualizacja że niby miałabym to zrobić buahahahahaha :DDD

  • AleksandraK1994

    AleksandraK1994

    24 września 2012, 14:55

    te cwiczenie tez Ewka proponuje co nie ? ;-)

  • kotusiek

    kotusiek

    24 września 2012, 11:58

    haha jaka grupa trzech muszkieterów ;) aż miło, a pompki spróbuje ;)

  • monika4ever

    monika4ever

    23 września 2012, 15:53

    masz extra koleżanki :) 20h - wow!!!!!!!!! zdeterminowana jesteś...