Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[158.] Świątecznie ;)

Święto nie święto ćwiczyć trzeba ;) 

Mój (eks)trener stwierdził bym nie doprowadziła do sytuacji, gdy dostaję zadyszki przy przebiegnięciu paruset metrów.

Nie zamierzam, słowo.

Dzisiaj ćwiczenia w domu z ciężarkami (jedno, dwu i cztero-kilogramowymi)  oraz przy wykorzystaniu filmiku Fitness Blender Total Body Boot Camp (polecam ;)):







Kręciłam też Hula-Hop (a jakże by mogłoby być inaczej ;P) oglądając film "Księżniczka lodu" (o łyżwiarce) oraz "Stick it" (o gimnastyczce). Taki tam sportowy nastrój mam ;)

Po przymierzałam sukienki wiszące w szafie i odkryłam, że większość z nich zaczyna na mnie wchodzić. Ba, nawet nieźle leżą ;) YEAH :)

A tak poza, to mój 18 dzień bez słodyczy...w sobotę robię sobie dyspensę, by móc jednak skosztować tortu weselnego, a potem...potem się zobaczy ;) 
  • mikoos

    mikoos

    14 czerwca 2013, 03:24

    jakim cudem udalo ci sie zgromadzic taką kosmiczną ilość vita punktów?

  • Catalunya

    Catalunya

    12 czerwca 2013, 14:48

    hello :) jak tam zmagania i ćwiczenia ? Pozdrawiam

  • Kasia2701

    Kasia2701

    31 maja 2013, 08:21

    Masz rację i gratuluję systematyczności:)))

  • Truuuskawkaaa

    Truuuskawkaaa

    30 maja 2013, 15:29

    Gratuluję :) oj fajnie, lato idzie wielkimi krokami :) sukienki dobrze leżą :) super :)