Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwila słabości


Witam dzisiaj mialam kolejny pomiar wyniki mnie zadowalaja . Wczesniej urzywalam jakiś przyspieszaczy spalaczy może jakiś efekt był widoczny mojego odchudzania ale na dłuższa metę wszystko wracalo. Teraz jest dobrze tylko jeszcze ten brzuch... który wisi mi teraz ;( będę musiała jeszcze więcej się postarac rzeby go wciągnąć. Powrócił blask w oku i wrócił uśmiech na twarz.

Powiem że juz widać faceci zaczęli się oglądać mmmm miłe  to uczucie być sexi  . Wiecie jak to jest praca potem pędem do domu gotować obiad ( ja dwa ) potem ja mam jeszcze dodatkowe zajęcia. Nie chciało się uczyć za młodu to trzeba dokształcać się teraz. Jest to niesamowite jak my kobiety potrafimy rozciągać czas dla naszych potrzeb im więcej ich mamy tym  więcej czasu posiadamy dziwiac się skąd on jest i do tego jeszcze dieta dobrze ze jest taka dobrze dobrana i szybka w przygotowaniu , szacunek dla tych co ja ukladaja . Nie zawsze mam czas żeby pisać ale jestem zadowolona że dziś wlasnie go znalazłam .Sama nie wiem co dokładnie mam pisać czy tylko to co czuje czy tak ogólnie. Ok dość lenistwa muszę się pouczyc na testy ... Wiec do zobaczenia;*