Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dobry!


Czas na basen... Oooo jak mi się nieeee chce :( Ale nie ma przebacz, Kuzynka juz w drodze i łeb mi urwie jak się będę migać.. 

Sporo wody zeszło. Dziś na wadze 137,5. Od kiedy biorę ten Letrox nie są to zmiany aż 2-3 kilowe jak wcześniej ;) 

I znowu już się nieco lepiej czuję. 

Wczoraj na kolację 100g twarogu chudego, tuńczyk w sosie własnym z puszki, 10 czarnych oliwek, średni pomidor i szczypior. Podejrzewam że całość ma nie więcej jak te 250kcal. Zapchało mnie dobrze, nie czułam się ciężko i źle. Chociaż całą noc spać nie mogłam... Ale myślę, że to śniadanie dla mnie ;)

Do później!