Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi dzień BeDiet

Wpis znów na szybko, bo na telefonie. 

Otóż po latach tylko aktywności i samodzielnego układania sobie diet uznałam, że pora coś zmienić. Zdecydowałam się na BeDiet bo w miarę szybko dostałam jadłospis i jest on line. Zapomniałam że Vitalia też ma dietę (przypomniałam to sobie po wykupieniu diety jak postanowiłam notować swoje poczynania - przypomniałam sobie o pamiętniku na Vitalii.). Póki co to mam wrażenie że jem więcej niż jadłam... Ogólnie jest pysznie. W piątek się ważę to zobaczymy, bo póki co ciężko chyba chudnąć przy takiej ilości jedzenia...

Miał ktoś do czynienia z Be diet? Jestem ciekawa... Póki co to tu bede dodawać meldunki ;)

A teraz lecę, bo okropnie się pisze na telefonie.