Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pokusy...


Ostatni posiłek zjedzony o 19 + brak snu = GŁÓD. Na biurku leży sobie słodka pomarańcza i zastanawiam się, jak źle byłoby, gdbym się jednak skusiła. W końcu to tylko owoc- zdrowy i mało tuczący. Prawda?...

Eh. Coś ciemno widzę to moje odchudzanie.