Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz bardziej głodana:/


Im więcej zastanawiam się co mam zjeść w ciagu dnia i w jakiej kolejności, tym bardziej chce mi się jeść. Apetyt mi rośnie na wszystko. Najbardziej brakuje mi tego czegoś słodkiego, co tak umilało dzień:) Macie może jakieś triki na takie niedozwolone ssanie??!! Albo świadomość tego, że nie jem pieczywa, podpowiada mi, że czegoś przecież dzisiaj nie zjadłam i tak chodzę po kątach, szukam, węszę ... ech. Zawsze coś:)

woda mineralna z sokiem cytryny przed śniadaniem

ŚNIADANIE
pól serka wiejskiego
zielona herbata

ŚNIADANIE II
płatki owsiane na mleku ryżowym
sok pomidorowy 100 ml

OBIAD
zupa buraczkowa
pierś z kurczaka grillowana z kaszą pęczak jęczmienną

PRZEKĄSKA
jabłko
siemie lniane zaparzone
pestki słonecznika
kostka gorzkiej czekolady

KOLACJA
4 plasterki polędwicy
rumianek

He he, całkiem sporo jak na dietę, lecz w mojej nie o ilość chodzi:D
Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=GxHQqo71nUA

Jeśli chodzi o dzisiejszy sport, pokusiłam się o 1,5 godzinny spacer w południe, gdyż na chwilę zaświeciło słońce:)