Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 MARZEC


....dzień po dniu mija dobrze, jakoś sobie radzę. Pierwsze dni bolała mnie glowa wieczorami , teraz jest ok! mam nadzieję, że kolejne dni będą mijały równie dobrze, głodu nie czuję więc nie jest żle . Jedna ciągle myślę o jedzeniu , liczę kcal, zastanawiam się co dziś na obiad, co jutro - trochę mi to przeszkadza. Wcześniej jadłam to co bylo , to na co miałam ochotę , obiady gotowałam instynktownie - a teraz ciągle myślę o jedzeniu i czy jak zjem to , czy tamto to nie przesadzę z kaloriami . To mnie trochę zniechęca , ale narazie jestem wytrwała. Już nie mogę się doczekać piątku - to czas ważenia i mieżenia ! Mam nadzieję, że będą rezultaty!
  • kamilla1991

    kamilla1991

    22 marca 2011, 12:39

    z czasem nie bedzie ci to sprawialo takiego trudu, wytrwalosci ;*