Czwarty dzien diety za mna, posilki urozmaicone, smaczne, czuje sie syta. To moj 20 dzien bez cukru. Pol godzinny trening w domu odchaczony. Mialo byc wiecej aktywnosci przez weekend ale pogoda nie sprzyja - caly dzien deszcz i bardzo zimno, nawet nie chce sie wystawic nosa za drzwi.A tak chcialam isc na spacer albo pobiegac :( Sezon przeziebien w pelni, na szczescie ja mam sie dobrze. Otrzymalam jadlospis na kolejny tydzien, wiec trzeba jechac na zakupy i odpowiednio wyposazyc lodowke.