Wczoraj byłam pierwszy raz na basenie i zamierzam jeździć tam regularnie. To dla mnie coś nowego, bo do tej pory były różne ćwiczenia, bieganie i rower. W wodzie nie czuję się całkiem pewnie, ale daję rady. Jeżdżę do Czech, bo mam tam najbliżej no i najtaniej.
KropelkaRosy
2 października 2014, 17:28I tak trzymamy!