Wczoraj wróciłam do ćwiczeń z Jillian. Ona mi chyba najbardziej odpowiada. Dieta też ok. Czasu na jedzenie niewiele bo dzisiaj rozpoczęłam kolejne studia. I dzień mimo długiej nasiadówki na wykładach zapowiadał się zupełnie dobrze, gdyby nie wiadomość o śmierci mojej babci. To ostatnia osoba z moich i męża dziadków.