Rozpoczął się 9 tydz. odchudzania. Jest mi bardzo cięzko,szczególnie wieczorem.Czasami nie mogę pohamować łakomstwa. Krótkie dni , wieczory długie. Jak ja nie cierpię jesieni , zimy. Po obiedzie położyłabym się i tylko spała jak niedzwiedz. Ale mam ostatmio trochę więcej czasu więc czytam wasze pamiętniki i wyciągam wnioski ,że nie warto tak szybko się poddawać.Trzeba być twardą nie uginać sie, mimo że nakłaniają nas nasi domownicy.
Ale jeżeli się na coś skuszę to na drugi dzień muszę to odpokutować
Szkoda, że nie ma we mnie silnego zapału na ćwiczenia może ktoś mi coś doradzi jak przełamać lenistwo i wiem, że aby zacząć to już będzie sukces.
Pozdrawiam
abiks
4 listopada 2007, 15:30:)
abiks
4 listopada 2007, 15:28Pogoda dżysta, zimno ..i wtedy sięgamy po smakołyki...pozdrawiam ..trzymaj sie krystyna
abiks
4 listopada 2007, 15:25Tak masz rację jeżeli pozwolę jednego dnia , to drugiego dnia musze ponieść tego konsekwencje.*******.Piszesz, że dietę niskotłuszczoa..*****Tak ja spożywam za dużo tłuszczy ..!!!!... zgadza sie.***** Wszystkie potrawy smazone ,....
feniks40
3 listopada 2007, 13:33herbatę zielona uwielbiam mam jej kilkanascie smaków :) z herbaciarni. szkoda, ze z koszalina do gdanska szmat drogi bo biegałybysmy na siłownie razem
izunia2007
3 listopada 2007, 06:25Dzieki za odwiedziny.Ja tez schudlam 9 kg w 2 miesiace,a potem mialam dlugi czas zastoju.Teraz wreszcie cos drgnelo.Pozdrawiam serdecznie!
bezkonserwantow
2 listopada 2007, 22:20ależ pięknie ci idzie!
mocia4
2 listopada 2007, 18:19Dzięki za odpisanie czekałam aż się doczekałam na twój wpis napewno odwiedze te mięjsca o których napisałaś pozdrawiam pa odpisz
feniks40
1 listopada 2007, 10:12wybrałam ją z zakładki diety, wypełniłam formularz, wpłaciłam za pośrednictwem konta bankowego (mogę go obsługiwać przez internet)29 zł to było w poniedziałek a już w środę miałam dietę. Jeszcze nie wiem jakie będą rezultaty bo dzisiaj zaczynam
szakira47
1 listopada 2007, 08:49dzięki za wpisik. A jeśli chodzi o ćwiczenia, to ja również mam z tym kłopoty. Mam blisko siebie fitness club i najtrudniej mi się zmobilizować, żeby tam się wybrać, ale jak już dam radę i znajdę pośród tych ludzi, którzy mam wrażenie są weselsi dzięki temu że dbają o swoją kondycję i czuję się tam dobrze, a poza tym po tych ćwiczeniach zawsze jest przypływ endorfiny, który wprawia nas w dobry humor. Może w przyszłym tygodniu zbiorę się do tego, a może i ty spróbujesz? Pozdrowionka
szczesciaaara
31 października 2007, 19:59a ja właśnie wolę chodzić sama :))) na zajęciach z latino są fajne dziewczyny,ale nie ma czasu na rozmowy :))) na siłowni też mam czasu rozmawiać, bo wtedy jestem dwa razy dłużej, a na to nie mam czasu. Na basenie pływam 40 długości nie zatrzymując się, więc tam też raczej kiepski ze mnie kompan :))))Mówię Ci kup karnet, tym bardziej, że w Gdańsku to na pewno nie ma z tym problemu :))) wejdzie Ci to w krew i będziesz zadowolona :) pozdrawiam :)
szakira47
31 października 2007, 13:259 tydzień i 10 kg mniej ? Super! Zdradź mi jak ty to robisz, czy stosujesz się ściśle vitalii, ile masz posiłków i kalorii? Pozdrawiam
laksa1960
30 października 2007, 16:349 tydzien na dietce to juz cos!!!! ,ale najwazniejsze trzeba duzo pic ,choc sie nie chce,ja pije okolo 1,5 litra czerwonej herbaty,zawsze ja mam swierza zaparzona i w kazdej chwili siegam po nia.Ewuniu nie sa to latwe chwile kiedy sie odchudzamy,ale robimy to dla siebie ,dla swojego zdrowia i lepszego samopoczucia.Przynajmniej ja to tak odczuwam,kiedy stracilam tyle tludzczu.Kochana jestem z toba i trzymam mocno kciuki za dalsze postepy,zycze milego wieczorku Zosia <img src=http://tbn0.google.com/images?q=tbn:EqWudnBXP-TwYM:http://siauliai.mok.lt/rerichas/images/foto/roze.jpg>
psmwt
30 października 2007, 00:05Ja też jestem za aktywnością fizyczną poza domem. Wtedy mobilizacja jest większa i wieczory zdecydowanie krótsze.
feniks40
29 października 2007, 21:25karnet na siłownie to najlepszy pomysł
szczesciaaara
29 października 2007, 21:03najlepiej kup kanet na siłownię, fitnes, jogę, gimnastykę lub basen :))) mnie to zawsze mobilizuje - zapłacone, trzeba chodzić :))) pozdrawiam i wytrwałości życzę :):):)