Witajcie vitalijki .
12 tydz. przeszedł bez zakłocen. Posiłki regularnie spożywane ,tylko za mało gimnastyki, ale do tego trzeba dla mnie trochę czasu.Zdobyłam informację gdzie jest najbliższy fitnes klub i niebawem wstąpię do niego, aby może zakupić jakiś karnet?. W piątek waga ruszyła w dół o 0,5 kg. Nie to co na początku 1 kg tygodniowo, ale bardzo mnie to cieszy.Łagodny spadek wagi bardzo wskazany.
Zyczę Wam Vitalijki wymarzonych rezultatów. Powodzenia
bezkonserwantow
16 grudnia 2007, 20:53pozdrawiam:)
izunia2007
27 listopada 2007, 07:24Pol kg to taki ksiazkowy najlepszy spadek.Tak trzymaj!
bezkonserwantow
25 listopada 2007, 18:30brawo!