Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie Vitalijki


Wiosna tuż, tuż więcej słońca i więcej chęci do dalszego działania.

Jak zobaczyłam swoja wagę i moje centymetry ,to  nie dowierzałam samej sobie. Tyle było pokus ,Tłusty Czwartek jak i Ostatki nie zapowiadały się tak rewelacyjnie.Fakt dużo piłam czerwonej herbaty, do posiłków jadłam 2 razy dziennie bio-cla z zieloną herbatą, być może to pomogło mi spalić  jak nie gromadzić  tłuszczu. Wróciłam także do zajęć  Aerobiku aqua po przerwie ferii zimowych. Jestem naprawdę zadowolona i  na pewno to motywuje mnie dalej do działania.

Pozdrawiam Was serdecznie 

 P.S. Nie moge wstawic obrazków pieknych kwiatków wiosennych,nie umiem.;(((. Próbuję i nic mi nie wychodzi tylko sie wkurzam.