Coraz starsza - i coraz grubsza.
Z uśmiechem n twarzy patrzę jak kilka lat temu walczyłam o idealną sylwetkę i po tylu latach dalej do nich nie doszłam - nawet przybyło kilka dodatkowych kilogramów.
Jestem załamana, bo wyglądam jak ulana kluska i chyba tego potrzebowałam, bo w końcu mam motywacje wziąć się za siebie. Na chwile obecną moja waga wynosi 66,6 kg ,cel jaki mi przyświeca to magiczne 50kg a co najważniejsze pozbycie się tłuszczu z brzucha.
Dzisiaj robię listę zakupów i totalnie nie wiem za co się zabrać !!!! Jakie dania zacząć jeść, na czym się skupić , co brać pod uwagę.
Użytkownik4069352
5 listopada 2020, 13:56wygladasz jak młoda laska no moze jakas drobniutka korekta ale wazne sliczna buzia przysłania te drobne zaniedbanie a twoje zbedne 16 kg to cóz praca 3 miesiecy na luziku ...tylko trza chodzic z kijkami nw i to codziennie po 10 km no i..dietka pan vitalijej i taak bez bólu do karnawału hmm jak bedzie.....oby