Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzien
3 grudnia 2013
Dziekuje przede wszystkim za wsoarcie,nie powiem po tej klutni czuje sie jak zbity pies.Ja poprostu nie lubie i nie umiem sie klucić,ale dobra njwyzej sie rozwiode.Mam do was pytanie czy sex z mezem mozna jakos urozmaicić
JustynaBrave
4 grudnia 2013, 09:33oczywiście, że można :P trochę wyobraźni, ewentualnie książka/film i jazda ;) (prawie) nikt nie lubi się kłócić, ale różnice charakterów czasem dają górę, nie łam się ;)
MARCELAAAA
4 grudnia 2013, 09:14A ja tam bardzo lubie głośno wyrażać swoje zdanie -nie mylić z kłótnią -bo z moim mężem nie da się po poprostu pokłócić :)A urozmaicenia w sexie -to chyba jedyna dziedzina gdzie może cię ograniczać tylko wyobrażnia -więc trzeba głową ruszyć :)Owocnych przemyśleń i jak nic wprowadzaj przemyślenia w czyn :)
Canim83
3 grudnia 2013, 17:51oczywiscie, ze mozna !!! a co do rozmowy .... hmmmmm ..... zaden facet nie lubi klachac a tym bardziej sluchac babskiego paplania :P ;) Jesli sie meza nie krepujesz, polecam na poczatek nowa, seksowna bielizne :D ja zakupilam skoropodobne czerwone bodyyyyy ...... tiaaaaaa noc wtedy bylaaaaaaaa .... uffffffffff ...... :D :D :D
fijka89
3 grudnia 2013, 13:47Dokładnie. Zgadzam się ze wpisem poniżej.
nowyplan
3 grudnia 2013, 13:38No pewnie że można musicie szczerze ze sobą porozmawiać o tym czego pragniecie marzycie fantazjujecie a na pewno coś razem wymyślicie. Nie ma się czego wstydzić. A urozmaicenie to dla każdego coś innego zależy jak dotychczas sex wygląda w waszym związku i na ile jesteś otwarci żeby spróbować czegoś nowego. Szczera rozmowa między wami da wam najwięcej odp co możecie spróbować a co nie jest dla was.